czwartek, 2 lutego 2017

Od Taingya CD Toxic

-Ja... przepraszam...- szepnęłam cicho do zwierzątka. Jedna samotna łza spłynęła po moim pysku. Przeklęta pamięć! Gdybym tylko wiedziała, jaką jest moja historia... O co w tym wszystkim chodzi...
-Zaczęło się...- powiedziała wadera jakby do siebie. Co się zaczęło? To wszystko jest zbyt zagmatwane. Powoli mam tego dosyć... Nagle z zamyślenia wyrwała mnie Toxic. Odwróciła się w moją stronę. Jej oczy zmieniły kolor z czerwonego na czarny. Popatrzyłam na nią zaskoczona. Wtedy ona powiedziała:
-...

<Toxic? Przepraszam, że takie krótkie, ale chcę ci dać wolną rękę. Poza tym chciałam szybko odpisać xD>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz