Wadera zaczęła powoli odchodzić.
-Czekaj! - zawołałem
Zatrzymała się i odwróciła głowę w moją stronę, jednak nic nie powiedziała.
-Niezbyt rozmowna jesteś, co? - zapytałem i uśmiechnąłem się
-Zgadłeś - odparła i spojrzała się na mnie zimnym wzrokiem
-Powiało chłodem... - powiedziałem pod nosem tak by nie usłyszała
-Jeszcze coś? - zapytała
Westchnąłem ciężko.
-Co powiesz na mały spacer? - zaproponowałem
<Tris?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz