-Nic nie pamiętasz? Jak to się stało?- zapytała.
-Nic... Kompletna pustka... Właściwie... nie wiem jak to się stało... Pamiętam tylko wydarzenia ostatnich dwóch dni...- powiedziałam cicho. To wszystko było coraz bardziej dziwne i skomplikowane. Wilczyca przez cały czas patrzyła na mnie badawczo, jakby chciała sprawdzić, czy nie kłamię. Czułam się nieswojo. Wbiłam wzrok w ziemię i intensywnie na nią patrzyłam. Ciężka cisza wisiała w powietrzu. Czułam się trochę jakby świat wstrzymał oddech. Tylko ja i moje myśli. Ja i pustka w mojej pamięci. Nagle, nie wiedzieć czemu, poczułam niesamowity ból czaszki. Jakby miało mi ją zaraz rozsadzić. Chwyciłam się za głowę. Cały świat zaczął wirować, a pode mną łapy się ugięły. Później była już tylko ciemność...
<Toxic? Spoko c: Sorki, że takie krótkie, nie wiedziałam co napisać xD>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz