niedziela, 4 grudnia 2016

Od Kazumy CD Samanthy

- Szpieg. - padło z moich ust. W odróżnieniu od moich sióstr, które zawsze zmieniały stanowisko, ja zawsze brałem to samo. Nie wiem dlaczego, chyba jakiegoś specjalnego powodu nie ma, po prostu jakoś tak wychodzi. Zawsze jestem szpiegiem, zazwyczaj jednym z najlepszych. Tak przynajmniej mówią inni, jednak to zazwyczaj niezbyt zadowolonym głosem. Szpiegowanie nigdy nie przychodzi łatwo, czasami robię to jednak nie zauważając tego. "Szpieg" - mówią później, oskarżalskim tonem. Moje przepraszające słowa idą na nic, zawsze twierdzą, że kłamię, i tak naprawdę podsłuchiwałem. Obelgi i wszystko inne znoszę cierpliwie, aczkolwiek nie jest to przyjemne, tak więc nie wiem, dlaczego zawsze wybieram to stanowisko. Dlatego, że jestem w tym taki dobry? Szpiegowanie to niby moje przeznaczenie? Ech, jakoś nie chciałbym, żeby to się okazało prawdą.
Samantha?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz